Dziękujemy za wszystko. Ten kurs zmienił nasze spojrzenia na świat i siebie. Przyjeżdzając na kurs byliśmy w wirze pracy, zajeci sami sobą i swoimi problemami. To zmieniło się przez te trzy dni. Nasze "priorytety" które wydawały się nam ważne "spadły z tronu" i zasiadł na nim Chrystus.Teraz każdą wolną chwile staramy się spędzac razem.
Cieszę się gdy widzę że nasze dzieci widząc nasza miłość zmieniają się z nami- modlą się, śpiewają i rozkwitają w wierze- Nasz 10 letni syn jak usłyszał " na jeziorze wielka burza" to dzisiaj już chciał śpiewać pani na religii a Zuza 3 latka śpiewa Jezius, Jezius. Jezius.... zaś modlitwa przed każdym wspólnym posiłkiem jest najważniejsza i dzieci upominają się by śpiewać mniam, mniam, mniam, mniam..... Jeszcze raz dziękujemy i pewnie będziemy w niedzielę
Karolina i Marcin